Ratings3
Average rating4
Dukaj, jak to Dukaj - potrzebuje imersji, zanurzenia się czytelnika w prozie. Łatwo o to z książką papierową, nieco trudniej (może to kwestia mojego braku przyzwyczajenia) z Kindlem - najtrudniej czytając na telefonie. Tutaj forma wydania niestety wymusiła taką formę odbioru (tylko epub3 zapewni Ci pełne doświadczenie! multimedialny experience!), nie przynosząc niestety nic w zamian. Ba, przypisy “hipertekstowe” są nachalne, wyraźnie dodane na siłę. Powtarzają się też - a także powtarzają wyjaśnienia podane chwilę później w tekście. Te “naukowe” z kolei ubliżają nieco inteligencji czytelnika - poważnie komuś, kto bierze Dukaja do ręki, trzeba tłumaczyć czym jest np. nanotechnologia?