Azazel

Spodobało mi się bardziej niż się spodziewałam. Owszem, cykl o Pelagii był uroczy, ale już seria „gatunków” czy nieszczęsny Nicholas Fandorin zupełnie mnie nie przekonują. Ale do Erasta Fandorina jeszcze wrócę.

August 10, 2011Report this review